20 sierpnia
Kiedy, kiedy, kiedy...? Proszę o odpowiedź spełniającą warunki koncepcji SMART. I tu się kończy cokolwiek, co jest sensownie związane z pytaniami o datę przybycia barki z motkami. Może sobota, albo poniedziałek, chyba, że niedziela, kto wie, czy nie wtorek. A tak w ogóle, to co Wy chłopaki tacy spięci jesteście? Jak przypłynie, to będzie. Podejście Europejczyka skażone poukładanym ''timeingiem''? Zapomnij. Bezsilność, brak wpływu, nie ma precyzji...ale jest piwo przynajmniej! Po Sudanie miła odmiana, ale znieczulenie nie przyśpieszy barki.
Z portu w Aswan odebrał nas Kamal. Tutejszy ''fixer'' załatwiający wjazd motków i aut do Egiptu. Z odwiedzonych dotychczas krajów właśnie tutaj procedur jest najwięcej. Oprócz celników wydział komunikacji i nowe tablice rejestracyjne. Policja z jakimś papierem rejestrującym potencjalne kolizje i wypadki. Nie wiem, co jeszcze? Ale to dopiero przyszłość. Pytanie brzmi, co słychać w Wadi Halfa? Czy prom się już ładuje i nasze GS'y też? Czekam na jakiekolwiek wieści w temacie.
To komu powierzyliście motki w Wadi Halfa?????
OdpowiedzUsuńNormalnie czytamy w napięciu jak jakiś thriller (plus twoje smsy do Agi oglądam przez ramię ;)
pozdro Hiszpan
Na granicy działa tzw. "fixer", który załatwia formalność wyjazdowe. Ma nam zapakować motki na barkę. A napięcie jest duże. Sytuacja tutaj ma wpływ na to, kiedy pojawimy się w Izraelu w Hajfie. Tam są określone daty, kiedy wypływają promy i bookingi. Może się zdarzyć, że tam jeszcze utkniemy. I już jak o tym myślę to się wkurw...m!!!
OdpowiedzUsuńSpoko, wyluzuj, co będzie to będzie jak mawiają lokalesi zapewnie. Jesteście w Egipcie, masz za to czas na pozwiedzanie okolic bez motek. Aby ci poprawić humor to pamiętaj, że my tu czytający siedzimy dla odmiany od rana do wieczora w robocie :( i nie mamy widoku na pustynię, palmy, knajpki z herbatą itp....
OdpowiedzUsuńpozdro, Hiszpan